Podbeskidzie Bielsko-Biała – Motor Lublin 26.04.2008

2ztk9aeRelacjonuje Kibic Motoru: Na wyjazd do Bielska wybraliśmy pociągiem rejsowym w 96 osób (w tym 1 fan Chełmianki oraz 5 fanów Górnika Łęczna). Droga mija spokojnie bez atrakcji, w asyście białych kasków, które zmieniały się z województwa do województwa. W Bielsku jesteśmy 4 godziny przed meczem, totalny piknik, grill i korzystanie z pogody.

Pod stadionem zostaje 4 zakazowiczów. Na mecz dojeżdża 14 fanów Śląska Wrocław co daje Nasza łączną liczbę 110 osób w Bielsku. Atmosfera na meczu piknikowa, parę razy coś krzyknęliśmy.

Gospodarze zaprezentowali się dość na wysokim poziomie, jeżeli chodzi o doping i oprawę. Droga powrotna z trzema przesiadkami, z jedna długą, bo ponad 3 godzinną na dworcu głównym w Krakowie. Przy tej okazji chcieliśmy podziękować fance z Hutnika, za okazaną pomoc w zrobieniu zakupów.

Ciekawym zdarzeniem był fakt w Krakowie, gry już mieliśmy odjeżdżać. Jeden z psów zgubił kamerę i wymyślił sobie, że została mu wyrwana. Wtedy zostajemy wyproszeni z pociągu, lecz po chwili znajduje się zguba i nie dochodzi do ekscesów ze strony milicji.

Postój w Krakowie dla 10 osób zakończył się mandatem 100 zł, a dla jednego 500 zł. Powrót z częściowym wahadłem psów. Wyjazd  27h kurewsko męczący. Do Lublina dojeżdżamy przed 8 rano. Spokój.

.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*