Relacja i zdjęcia: Motor Lublin – Orlęta Radzyń Podlaski 16.10.2015

Kolejny pojedynek ligowy na własnym obiekcie za nami. Naszym rywalem były radzyńskie Orlęta. Po raz drugi w tym sezonie przypadło Motorowi grać w piątkowy wieczór, ale i tym razem nie miało to większego wpływu na naszą frekwencję, która jest kosmiczna jak na ten poziom rozgrywek. Ostatecznie na Arenie zjawiło się łącznie z przyjezdnymi 1812 widzów, z czego nasz młyn liczył ok. 570 osób + tradycyjnie Wesoła Ferajna. 

Podczas spotkania debiutowała kolejna flaga Motoru – „Władcy Wschodu”. Oprócz tego płot ozdobiły: „Aleje Zygmuntowskie”, „Motorowcy”, „Ultras”, „Lubartów” i „Wesoła Ferajna”. Trzeba przyznać, że prowadziliśmy dobry oping przez większość meczu. Goście niesłyszalni w liczbie ponad 60 osób z dwoma flagami. Spotkanie przebiegało bez obustronnych uprzejmości. Po wielkich męczarniach piłkarzy, na szczęście udało im się wygrać mecz w dość wysokich rozmiarach (4:0) dzięki czemu utrzymaliśmy fotel lidera. Przed nami wyjazd do Przemyśla! AVE MOTOR!

Fotoreportaż z meczu: Motor Lublin – Orlęta Radzyń Podlaski 16.10.2015 – Aleksandra Steć