Relacja i zdjęcia: Chełmianka Chełm – Motor Lublin 11.11.2015

Pojedynek zgodowy z Chełmianką wypadł w niefortunnym terminie, gdyż niemal o tej samej porze rozpoczynał się Marsz Niepodległości w Warszawie. Niektórzy kibice stanęli przed wielkim dylematem by ostatecznie zrezygnować z meczu Motoru (ok. 50 osób obecnych na Marszu). Całe szczęście nie odbiło się to na naszej frekwencji. Do Chełma każdy jechał na własną rękę.

Dlatego też ustalenie dokładnej liczby Motorowców jaka tego dnia zawitała do miasta Ducha Bielucha było mocno utrudnione. Prawie 60 osób postanowiło wybrać się na ten mecz pociągiem. Natomiast większa część eskapady podróżowała prywatnymi autami. W sumie zawitaliśmy do Chełma w ok. 400 osób w tym kilku kibiców Śląska Wrocław. Należy zaznaczyć, że sporo osób w ogóle nie pojawiło się na samym stadionie.

Oddzielny akapit należy poświęcić Ś.P. Kubłowi. Około 30-osobowa grupa kibiców Motoru udała się na cmentarz by uczcić pamięć Jacka.

Co do samego meczu doping był średni z kilkoma dobrymi momentami. W drugiej połowie został odśpiewany Mazurek Dąbrowskiego oraz pojawiły się patriotyczne okrzyki ku chwale bohaterom. Na płocie pojawiło się jedno nasze płótno – „Nie urodziliśmy się dla siebie, urodziliśmy się dla Ojczyzny – Motor Lublin”. Reszta flag należała do gospodarzy, w tym debiutująca flaga „FC Krasnystaw”. Mecz zakończył się wysokim zwycięstwem Motoru 4:1, dzięki czemu lider pozostał w Lublinie. Dziękujemy Chełmiance za gościnę!

Fotoreportaż z meczu: Chełmianka Chełm – Motor Lublin 11.11.2015 – Aleksandra Steć – 60 zdjęć