Wysoka przegrana w ostatnim zimowym sparingu z Siarką Tarnobrzeg

Tej zimy II-ligowcy są wyjątkowo srogimi nauczycielami dla piłkarzy Motoru Lublin. 28 stycznia żółto-biało-niebiescy przegrali 0:7 z Polonią Warszawa, a 25 lutego 1:6 z Siarką Tarnobrzeg. Na tydzień przed rozpoczęciem rywalizacji ligowej podopieczni Marcina Sasala wciąż szukają formy.

KOMENTARZ TRENERA

Marcin Sasal:W tym sparingu próbowaliśmy kilku ustawień. Przede wszystkim, jeżeli chodzi o pozycje młodzieżowca i lewego obrońcy. Do przerwy przegrywaliśmy 1:4, ale wyglądaliśmy dobrze. Szczególnie do stanu 1:2. Niestety straciliśmy dwa gole po nieźle rozegranych kontrach. Mierzyliśmy się z silnym rywalem i mamy materiał do analizy. Nie jesteśmy jeszcze na sto procent gotowi do ligi. Byliśmy o pół tempa wolniejsi od gospodarzy. Musimy wyciągnąć wnioski i zastanowić się nad swoją postawą. Przegraliśmy za wysoko, lecz jest też trochę pozytywów. Myślę, że na inaugurację ligi wypadniemy zupełnie inaczej. Dla nas to dobra lekcja. Budowa drużyny trwa dalej. W Tarnobrzegu boisko przygotowane było bardzo dobrze, choć było trochę miękko. To plus, że tu przyjechaliśmy. Ważne, że obyło się bez kontuzji.

NASTĘPNY MECZ

4 marca o godzinie 11:00 Motor wróci do rywalizacji o stawkę. W ramach osiemnastej serii spotkań rozgrywek grupy IV III ligi żółto-biało-niebiescy zagrają na wyjeździe z Sołą Oświęcim.

Siarka Tarnobrzeg – Motor Lublin 6:1 (4:1)
Bramki: Michał Żebrakowski 15′, 42′, 77′, Konrad Zaradny 32′, Marcin Stromecki 37, Marcin Stefanik 80′ – Kamil Majkowski 34′

Motor: Socha (46′ Zając) – Tadrowski, Gieraga, Kursa, Szysz (46′ Tymosiak) – Stachyra, Cholerzyński, Słotwiński (46′ Martynek), Kaczmarek (55′ Myśliwiecki), Michota (55′ Kowalczyk) – Majkowski (55′ Paluch).

 

źródło: Lubsport.pl

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*