W piątkowy wieczór mimo fatalnej pogody i nieciekawego przeciwnika na Arenę Lublin wybrało się 2317 widzów, co należy uznać za niezły wynik w tej klasie rozgrywkowej. Tego dnia nasz młyn oscylował w granicach 500 osób. Doping przez całe spotkanie. Na płocie wywiesiliśmy takie flagi jak: „Zygmuntowskie Aleje”, „Niech nas nienawidzą, byle się nas bali”, „Blind Fury”, „Motorowcy”, „Stare ReKSy”, „Wesoła Ferajna” oraz transparent „Arena nie dla Górnika, w Lublinie tylko Motor”. Mimo braku przyjezdnych, całkiem dobrze bawimy się na trybunach. Po meczu wspólnie z piłkarzami cieszymy się z 9 ligowego zwycięstwa pod rząd, przy okazji śpiewając: „Kto liderem jest – oczywiście nasz RKS”. Wprawdzie nasza drużyna wywalczyła fotel lidera na zaledwie jedną dobę. Mamy jednak nadzieję, że za kilka kolejek sytuacja się unormuje i Motor pozostanie na pierwszym miejscu do końca sezonu. WSZYSCY DO NOWEGO TARGU! JEDZIEMY PO KOLEJNE ZWYCIĘSTWO! AVE MOTOR!!!
Fotoreportaż z meczu: Motor Lublin – MKS Trzebinia Siersza – Aleksandra Steć – 132 zdjęcia
Kopiowanie naszych zdjęć na fejsbuka i na strony www przez serwisy kibicowskie możliwe jest tylko za naszą wcześniejszą zgodą.
Dodaj komentarz