Motor liczy na strzeleckie przełamanie. W sobotę mecz z Unią Tarnów

Motor Lublin w rundzie jesiennej był zdecydowanie najskuteczniejszą drużyną IV grupy III ligi. Wiosną lublinianie wciąż nie mogą dojść do optymalnej formy strzeleckiej. Na przełamanie liczą w sobotnim meczu z Unią Tarnów (godz. 17.30, Arena Lublin).

2,23 gole na mecz – takim bilansem trafień podopieczni Marcina Sasala mogli pochwalić się w pierwszej części rozgrywek. Po zimowej przerwie wciąż mają jednak problem z kierowaniem piłki do siatki przeciwnika. W czterech spotkaniach zdobyli pięć bramek, z czego trzy po stałych fragmentach gry.

Lublinianie dochodzą do sytuacji strzeleckich, ale brakuje im wykończenia. Tak jak w akcji z 42. minuty ubiegłotygodniowego meczu z Karpatami Krosno (1:1), gdy Motorowcy w kilka sekund oddali aż trzy uderzenia na bramkę i wszystkie zatrzymały się na nogach lub plecach obrońców.

Sportowa złość po meczu z Karpatami może być dodatkowym motywatorem dla zawodników Motoru przed jutrzejszym starciem. – Straciliśmy dwa punkty. Z przebiegu gry byliśmy zespołem lepszym, a przeciwnik był ambitny, przeszkadzał, szukał kontrataków. Powinniśmy wygrać – mówił po ostatnim gwizdku trener Marcin Sasal.

Spotkanie z Unią to dobry moment na odwrócenie losu i przełamanie strzeleckiej niemocy. Tarnowianie to zespół z dolnej części tabeli, z drugą najgorszą defensywą ligi (40 goli straconych). Ponadto gracze Daniela Bartkowskiego nie mogą zaliczyć początku rundy wiosennej do udanych. Pokonali wprawdzie Podlasie Biała Podlaska 3:1 (była to ich pierwsza wyjazdowa wygrana w sezonie), ale i ulegli w Tarnowie Podhalu Nowy Targ (1:3) oraz Resovii (2:5).

Jesienią żółto-biało-niebiescy pokonali Unię na wyjeździe 4:0. Tarnowianie nie będą dobrze wspominać również spotkania z rundy wiosennej minionego sezonu – Motor wygrał u siebie 3:0. Liczymy, że nasi gracze podtrzymają dobrą passę w meczu, którego początek już w sobotę (14.04) o godz. 17.30 na Arenie Lublin.

 

Źródło: motorlublin.eu

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*