Rafał Dusiło: Zimą dałem z siebie dwa razy więcej

Rafał Dusiło w rundzie jesiennej minionego sezonu był głównie rezerwowym drużyny CLJ U-19. Ciężkie, zimowe treningi przyniosły jednak efekty. W serii rewanżowej „Duszek” stworzył z Szymonem Rakiem snajperski duet, który wspólnymi siłami zdobył aż 18 bramek (obaj po 9). Rafał zapracował nie tylko na debiut w pierwszym zespole, ale i profesjonalny kontrakt.

Pół roku temu pomyślałbyś, że otrzymasz w Motorze propozycję profesjonalnej umowy?
Szczerze mówiąc w ogóle się tego nie spodziewałem. Myślałem tylko o tym, by wrócić do pierwszego składu w Centralnej Lidze Juniorów. Kwestia propozycji kontraktu nie przeszła mi nawet przez myśl.

Miałeś gorszą pierwszą część sezonu, ale w zimie przyszło przełamanie.
Zgadza się. Praktycznie całą rundę przesiedziałem na ławce. Fizycznie wyglądałem dużo słabiej. Na szczęście jest już zdecydowanie lepiej. Zimą dałem od siebie dwa razy więcej, sporo pracowałem poza boiskiem. Chodziłem na siłownię. Mój brat pomógł mi jeszcze lepiej przygotować się pod względem motorycznym i fizycznym. Rodzina wspierała mnie również mentalnie.

I opłaciło się – zadebiutowałeś w meczu z Chełmianką Chełm. Jak wspominasz ten występ?
Zgadza się. Byłem na kilku treningach pierwszej drużyny. Po jednym z nich trener wziął mnie na bok i powiedział, że w najbliższym meczu po raz pierwszy znajdę się w osiemnastce meczowej. Bardzo się ucieszyłem. W meczu wszedłem tylko na chwilę, ale myślę, że pokazałem się z dobrej strony.

 

Źródło: motorlublin.eu

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*