Przed nami kolejny beniaminek. Jedziemy do Kraśnika

W niedzielę o godz. 16 Motor Lublin zagra na wyjeździe ze Stalą Kraśnik. To ostatni beniaminek IV grupy III ligi, którego sprawdzą żółto-biało-niebiescy.

Póki co w starciach z nowymi rywalami lublinianie zebrali dwa skalpy. Pokonali 4:2 Czarnych Połaniec oraz 2:1 Sokół Sieniawa. Na koncie mają niestety również wstydliwą porażkę z Hutnikiem Kraków 3:5. Mecz na Suchych Stawach był jednak jak uderzenie obuchem w głowę. Od tego czasu żółto-biało-niebiescy zwyciężyli w trzech kolejnych meczach, a w środę ograli aż 7:0 Powiślak Końskowola w ćwierćfinale okręgowego Pucharu Polski.

Stal Kraśnik to obecnie siódmy zespół tabeli. W minionej kolejce gracze Jarosława Pacholara zwyciężyli w meczu z Wisłą Sandomierz 3:0. Dwa trafienia zanotował Rafał Król. Stary znajomy lubelskich kibiców jest absolutnym liderem Stali. W bieżącym sezonie zdobył już 7 bramek, natomiast poprzedni sezon IV ligi zakończył z dorobkiem aż 33 goli. Drugim ważnym graczem jest inny ex-Motorowiec, Filip Drozd, który w ostatniej batalii pokonał bramkarzy rywali 25-krotnie, a w tej ma na koncie 4 trafienia.

To zawodnicy, którzy wyróżniają się w całej III lidze. Największe „armaty” Stali. Musimy zwrócić na nich szczególną uwagę – mówi trener Motoru, Robert Chmura. Mówi się, że dwójka Król-Drozd to 50% kraśnickiej drużyny. Trener Chmura jednak się z tym nie zgadza. – Obejrzałem kilka meczów Stali Kraśnik, na dwóch byłem. To drużyna, która jest bardzo groźna u siebie. Potrafi grać w piłkę. Jedziemy zagrać dobre spotkanie i chcemy wygrać – kończy.

Początek spotkania Stal Kraśnik – Motor Lublin w niedzielę o godz. 16 na stadionie w Kraśniku.

Źródło: motorlublin.eu

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*