Podsumowanie napastników

Ostatnia formacja i tylko trzech zawodników. Od każdego z nich oczekiwania były totalnie odmienne i każdy z nich pokazał coś innego, ale najlepszy okazał się nie ten, który strzelił najwięcej, ale… najkrócej grający!

O Szymonie Raku pisałem już w czasie rundy i niewiele się od tamtego czasu zmieniło. Niewiele pograł, jeśli chodzi o bilans minut, ale swoje zrobił. Cztery ligowe gole to naprawdę bardzo dobry dorobek, zwłaszcza że każdy z nich miał spore znaczenie dla przebiegu kolejnych spotkań. Po zakończeniu rundy nie próżnował, bo odbył krótkie testy m.in. w liderze I ligi Rakowie Częstochowa. Miejmy nadzieję, że doświadczenie zdobyte u trenera Marka Papszuna pozwoli Szymonowi strzelać wiosną zarówno w seniorach, jak i drużynie CLJ, której zapewne nadal będzie pomagał od czasu do czasu.

Drugie miejsce dla Konrada Nowaka, którego wielu kibiców krytykowało. Mimo wszystko liczby bronią naszego kapitana. Udział przy dziesięciu bramkach nie jest może szczytem jego możliwości, ale wstydu również nie przynoszą. Może wpływ na nierówną dyspozycje Nowaka miały wybory samorządowe, w których brał udział, a może też taktyka, w której nie łatwo było wielokrotnie grać samotnie w ataku przeciwko dużo wyższym i silniejszym rywalom. Dla Nowaka obecność Michała Palucha, czy teraz Mateusza Majewskiego, to zbawienie, wszak centymetry robią swoje i możliwość walki z wielkimi chłopami zdecydowanie pomogą Konradowi w skupieniu się na grze dołem, która jest jego atutem. Co ciekawe 3 z 5 asyst to faule na Nowaku, które dawały rzuty karne, a przy bramkach niestety jest inna ciekawostka, bo zaledwie jedno z pięciu trafień miało miejsce, gdy Motor wygrał. Przy okazji jeszcze minus za czerwoną kartkę w Kraśniku, bo kapitanowi takie sytuacje i osłabienie zespołu w trudnym meczu przy nierozstrzygniętym wyniku po prostu nie przystoi.

Na koniec Michał Paluch. Nie był tak skuteczny jak w Zamościu, ale też III liga to poziom nieco inny niż IV. Ilu kibiców bym nie zapytał o Michała, to głównie przewija się jedno zdanie na jego temat – irytacja. Koniec końców minut nie rozegrał zbyt wielu, a miał udział przy pięciu golach. Co ciekawe, gdy strzelał Motor zawsze wygrywał, a gdyby nie stracony gol w końcówce w Nowym Targu, to i mecze, w których asystował również miałyby status zwycięskiego, bo ostatnie podania zaliczał właśnie w NT i wcześniej przeciwko KSZO. Rok rozpoczął z przytupem, od hattricka z Lewartem.

Konrad Nowak
Mecze: 15
Minuty: 1235
Gole: 5
Asysty: 5
Kartki: 3 żółte i 1 czerwona
Bilans Motoru z jego udziałem: 6-8-1(26pkt = 1,73pkt/mecz), 25:17
Ocena ML.com: 5/10

Michał Paluch
Mecze: 16
Minuty: 605
Gole: 3
Asysty: 2
Kartki: 0
Bilans Motoru z jego udziałem: 7-8-1(29pkt = 1,81pkt/mecz), 27:17
Ocena ML.com: 5/10

Szymon Rak
Mecze: 14
Minuty: 272
Gole: 4
Asysty: 0
Kartki: 0
Bilans Motoru z jego udziałem: 7-6-1(27pkt = 1,93pkt/mecz), 27:17
Ocena ML.com: 6/10

Podsumowanie bramkarzy

Podsumowanie obrońców

Podsumowanie pomocników

Fot. Tomasz Lewtak (motorlublin.eu)

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*