Relacjonuje Kibic Motoru: Z powodu pogrzebu Naszego Bliskiego kolegi na mecz wybieramy się z opóźnieniem w 257 osób (34 auta i 2 autokary) w tym 5 fanów Górnika Łęczna. Droga od Lublina obstawiona na niebiesko, pełno tajniaków, kryminalnych oraz helikopter. Do Stalowej wjeżdżamy na druga połowę.
Na stadion wchodzimy dość sprawnie, wywieszamy flagę „Motorowy” i trochę dopingujemy. Stalówka od początku pojawienia się Nas na stadionie strasznie się pruję, próbujemy wyłamać parę razy bramę w ogrodzeniu lecz zostajemy zagazowani parokrotnie przez ochronę. W tym czasie Stalówka rzuca w Nas butelkami szklanymi i wszystko co maja pod ręką. Do końca meczu i po meczu niż już się nie działo wracamy z pełnym wahadłem niebieskich.
Fotogaleria z meczu: Stal Stalowa Wola – Motor Lublin 21.05.2008.
Dodaj komentarz