Sondaż kibicowski: Jak podnieść frekwencję na meczach Motoru?

W kolejnym sondażu nasi koledzy mieli za zadanie wcielić się w pracownika klubu i zaproponować swoje pomysły na poprawę frekwencji podczas meczów domowych. 

Jasiek: Darmowe, szeroko dystrybuowane na tygodniu bilety dla kobiet i dzieci do 15 roku życia – osoby z tych grup raczej nie pojawią się na stadionie same. Poza tym loterie biletowe na kolejne mecze i konkursy np. karnych w przerwie, by coś się działo, na co dzień wizyty w szkołach i spoty w lokalnych stacjach radiowych. 

Łukasz:  Za kadencji Prezesa Leszcza, był pomysł, że Nowa osoba (taka, która nigdy nie była na meczu Motoru) wchodzi na mecz za 1 zł. Możemy zrobić pakiet w stylu…przyprowadzamy osobę na mecz (ktoś nie był jeszcze w tym sezonie) i ma wejście za 1 zł. Albo osoby, które mają karnety mogą kupić dodatkowo bilet dla dorosłej osoby w cenie ulgowego i wręczyć osobie, która nie była jeszcze w bieżącym sezonie na meczu..

Maciek: Na pewno więcej informacji a przede wszystkim chęci ściągnięcia ludzi na nazwijmy to mniej medialne mecze (np. Pogoń Siedlce), myślę, że fajną rzeczą, której u nas dawno nie było były rzuty karne w trakcie przerwy (rzucanie piłkami do tenisa i osoba, która ją złapie strzela karnego naszemu rezerwowemu bramkarzowi wiadomo konkurs z nagrodami) wrzucić nawet na fb filmik z tym konkursem i zachęcić przede wszystkim młodszych kibiców tym. Może kolejna porcja jakiś mini karnetów w okazyjnej cenie.

Paweł: Najlepszym pomysłem jest pomysł, który jest wprowadzony w niektórych innych klubach. Po kupieniu biletu na mecz, przez np. 2 dni masz tańszy bilet. Po osiągnięciu jakieś ilości obecności na meczach, masz już stałą zniżkę (np. Z 30 zł na 25 zł). Ludzie, którzy nawet nie kupiliby karnetu mieliby motywację, żeby chodzić na każde lub większość spotkań, bo wiązałoby się to z automatycznymi korzyściami. 

Kamil: Tak jak bywało to za poprzednich prezesów częstsze występy czy to w tv, czy radiu. Akcje plakatowe, które klub prowadził połączone z działaniami kibiców zrobiłyby dobry efekt na mieście. 

Łukasz: No konkursy w szkołach, żeby przyciągnąć młodszych, dzieciaki na trybuny, bo to jest przyszłość.

Kacper: Moja pierwsza myśl to, żeby ściągnąć jak najwięcej młodych kibiców i głównie swoje akcje promocyjne skupiać się na najmłodszych, a żeby szukali wzorców w Motorze np. robić więcej spotkań w szkołach podczas dłuższych przerw od meczy oraz myślę, że ciekawym pomysłem byłoby raz na jakiś czas rozdawanie młodszym kibicom na sektorach drobnych pamiątek związanych z Motorem takich jak np. plakaty czy opaski.

Rafał:  Ceny biletów w dół. Dla dzieciaków są za drogie, a one z rodzinami są naszą przyszłością. Jak to powiedział Jakubas, „kiedyś będą nas karmić”. Przykład cennika z Łęcznej na półfinał PP pokazuje, że można. Zauważyłem też, że od lat nie ma biletów ulgowych dla Honorowych Dawców Krwi.

Motorek: W moim odczuciu podwyższenie cen biletów nie pomogło w tym, żeby na Arenę przychodziły nowe osoby, ale tego już nie możemy zmienić także rzucam kilka swoich pomysłów, które by poprawiły frekwencję podczas spotkań domowych. Moim pierwszym pomysłem byłoby plakatowanie ulic miasta. Jest to bardzo dobry pomysł, ale niestety wykorzystywany tylko i wyłącznie przez nas kibiców. Drugim pomysłem, troszkę na pewno kosztowniejszym byłyby bilbordy w kilkunastu miejscach w Lublinie. Ludzie, którzy by przechodzili lub przejeżdżali koło nich na pewno zwracaliby uwagę. To jest odpowiedzi czas, żeby zrobić modę na nasz Ukochany Motor! Kolejnym pomysłem byłyby częste wizyty w szkołach, które kiedyś były stosowane, ale nie wiadomo z jakich powodów klub zaprzestał tych działań. Myślę, że musimy zarażać młodych kibiców naszym klubem, bo kiedyś to oni będą stanowili o naszej sile kibicowskiej. Następny pomysł to roznoszenie ulotek po centrum miasta, oraz po Galerii Olimp, która to przecież jest naszym sponsorem oraz w której znajduje się klubowy sklepik z pamiątkami. Kolejnym pomysłem, który mógłby się sprawdzić byłoby zaproszenie do zapowiedzi przedmeczowych znanych ludzi, najlepiej z Lubelszczyzny. Byłych piłkarzy, aktorów czy wokalistów. Oczywiście bardzo ważną rolę w obecnych czasach tworzą social media. Na ten moment nie wiem z jakich powodów klub praktycznie zaprzestał dodawania postów…. Oczywiście podstawowym źródłem informacji jest Facebook. To tutaj powinny się znajdować co chwilę jakieś nowe informacje, zapowiedzi i promocje spotkań itp. Kolejnym portalem jest instagram, Twitter czy nawet bardzo popularny tik-tok. W tym momencie widać, że w klubie brakuje takiej osoby, która by się zajęła tym tematem w sposób profesjonalny. Kolejny powód do niepokoju to strona internetowa Motoru…. Tutaj to mamy całkowity brak informacji. Wszystko to zostało moim zdaniem zaniedbane i czas na to, żeby do klubu przyszły osoby z pojęciem marketingowym. Zacząłem temat od biletów i też na nich skończę. Ostatnim moim pomysłem byłyby pakiety biletów np. na dwa najbliższe mecze w promocyjnych cenach. To też zachęcałoby ludzi, żeby przychodzili częściej na mecze Motoru. Pozwolę sobie jeszcze na koniec tego tematu zwrócić uwagę na najbliższy mecz u siebie z Pogonią Siedlce… Spojrzałem dzisiaj na sprzedane bilety… Myślałem, że po ostatnim zwycięstwie na trudnym terenie w Kaliszu bilety będą się sprzedawały bardzo ładnie a niestety się zawiodłem…. To jest właśnie problem, o którym pisałem wyżej. Brak jakiejkolwiek promocji tego spotkania przez klub..

Michał: Myślę, że akcja łącznia biletów typu 2+1 gratis zawsze działa zachęcająco i motywuje ludzi do przychodzenia na mecze z mniej topowymi drużynami typu Radunia Stężyca. Dodatkowo większa promocja meczy na mieście (plakaty, bilbordy, reklamy w radiu, akcje promocyjne) żeby mieszkańcy naszego miasta i okolic wiedzieli, że w danym dniu gra Motor.

Łukasz: Na pewno trzeba zacząć coś robić, fb to za mało. Być może trzeba przejść się po szkołach, typowo na zajęcia WF – porozdawać naszej lubelskiej młodzieży bilety za darmo. Brakuje mi też oświetlenia stadionu w barwy Motoru w dzień meczu i może dzień dwa przed – na elewacji stadionu można wyświetlić informacje. Być może dobrym pomysłem byłoby postawienie bilbordów w ciągu ulic stadionowa i Lubeskiego Lipca. Przed każdym meczem powinna być informacja z kim gra Motor i w jakiej cenie są bilety. Na pewno osoby przejeżdżające by to zainteresowało. Ogólnie moje zdanie jest takie, że pracownicy klubu powinni wyjść zza biurek – bo sam internet to w lubelskich warunkach za mało. 

MM: Temat, o którym można by napisać całe opracowanie na kilkaset stron, ale od czego bym zaczął? Przede wszystkim chciałbym, żeby klub w końcu stworzył spójną i konsekwentną strategię odnośnie sprzedaży biletów na mecze, której celem byłoby zwiększenie frekwencji. Klub powinien na wstępie położyć nacisk na wszelkiego rodzaju promocje i zachęty do długoterminowej współpracy z kibicami, tanie karnety zachęcające do ich zakupu, do tego różnego rodzaju benefitu, od najprostszych to jest np.. zniżki w sklepie klubowym dla karnetowiczów, po jakieś korzyści dodatkowe, za Bartnickiego był np pomysł zagrania meczu piłkarze na kibice, gdzie wylosowani mieli być do grania kibice z karnetami, ciekawym pomysłem jest również wprowadzenie zniżki lub jakiegoś benefitu za polecenie nowego kibica. Klub mógłby np wydawać programy meczowe za drobną opłatą typu 5 zł, a dla kibiców z karnetami byłyby za darmo. Do tego warto pomyśleć o wszelkiego rodzaju pakietach typu mini karnet na 3 mecze, pakiet rodzinny itd. Należy też w końcu ruszyć social media klubowe, w obecnych czasach posty na Facebooku czy Instagramie trafiają do tysięcy ludzi, należy wrzucać regularnie filmy zachęcające do przyjścia na mecz, grafiki, ciekawostki o rywalu itd. Obecnie leży to totalnie, a powinno to być jedynym z priorytetów.

Daro: Większa promocja meczów i bardziej przystępne ceny. Otwarcie na nowych ludzi by powiększyć bazę kibiców. Zachęcenie ich do przyjścia i zapoznania się z atmosferą panującą na meczach Motoru. W ramach tego wprowadziłbym promocję by każdy posiadacz karnetu mógł jednorazowo zaprosić jedną osobę na wybrany mecz ligowy. Warunek by była to osoba nie będąca na meczu Motoru np. w tym sezonie albo taka która nie była jeszcze na Motorze. Może takiej osobie spodoba się i zawita kolejny raz na Arenę kupując bilet, a z czasem złapie zajawkę i kupi karnet na całą rundę. 

Maciej: Pakiety biletowe dwu lub trzy męczy a dla dzieci jakieś coś z rzeczy szkolnych z nadrukiem Motor (długopis, zeszyt..).

Paweł:  Co do frekwencji to myślę, że jakaś promocja dla tych co nie kupili karnetów typu 2+1 gratis mecz albo kupując 2 bilety masz 10zl zniżki + ofensywa medialna w lokalnych mediach.

Boba: Przede wszystkim promocja meczy. Bilbordy, informacje w radiu (zaproszenia przez piłkarzy) itp. Dodatkowo jakieś akcje promocyjne przy zakupie biletów np. “Pierwszy raz na meczu Motoru – bilet za jakąś symboliczną kwotę, przyjdź do sklepu z 3 biletami z meczów Motoru a otrzymasz 30% zniżki na zakupy itd. 

Paweł: Część zapewne nie do zrealizowania, więc potraktujmy te pomysły jako burza mózgów. – abonamenty miesięczne, – pakiety rodzinne na bilety – promocje na bilety lub darmowe wejściówki dla osób, które przychodzą pierwszy raz (po weryfikacji) Tańsze wejściówki na kolejne spotkania dla osób, które przyprowadzą kogoś nowego. – promocje biletowe w przypadku zbliżających się różnych dni „specjalnych” (dzień dziecka, dzień kobiet itd.) – akcje promocyjne na mieście (ulotki, piłkarze na mieście) – akcje bilboardowe, plakaty, reklama w radiu – dogadać się z mosirem, żeby nie wygłupiał się z parkomatami w dni meczowe. – niższe ceny biletów i karnetów (w szczególności dla najmłodszych i najstarszych) – dni otwarte klubu dla najmłodszych lublinian i nie tylko. Pokazanie pracy w klubie, rozmowa z trenerem i zawodnikami, budowanie tożsamości, konsolidacja środowiska. – większa aktywność klubu w social mediach, promowanie meczów, sponsorowanie postów w sieci, oraz porzucenie sztywnego prowadzenia na zasadzie komunikatów. Więcej wywiadów z zawodnikami. Konkursy internetowe z nagrodami co może zaowocuje większym ruchem na samym fp. – konkursy w przerwach spotkań na płycie boiska i atrakcyjne nagrody w postaci gadżetów klubowych czy darmowych wejściówek na kolejne spotkania (przykładowe zawody: pokonaj naszego bramkarza, strzel bramkę z połowy boiska, konkurs żonglowania itd. pomysłów może być dziesiątki). Dodam jeszcze, że klub powinien wchodzić w większą interakcję z samymi kibicami na zasadzie odpowiadania na ich komentarze. 

Kamil: Wprowadziłbym darmowe bilety dla młodzieży powiedzmy do 15-16 lat.

Tomek: Zwiększenie udziału w Social mediach, TT, insta, Tik tok ten klub musi żyć (sytuacja z dziś z powołaniem naszego piłkarza do kadry U18 a tu cisza.. to się samo prosi o krótka, wstawkę na sociale).

Mateusz: Co do poprawy frekwencji to niestety jest to trudna sprawa, ale klub powinien zacząć od pracy u podstaw. Pierwszą rzeczą jaką powinni zrobić to większa promocja meczów w social mediach. Od dłuższego czasu nic się w nich nie dzieje nie mówiąc już o promowaniu spotkań. Kolejna rzecz to plakaty, bilbordy (siatkarze przed każdym meczem mają nowe na mieście). Spróbować trzeba jakichś promocji z cenami biletów, może tańsze bilety dla dzieciaków i kobiet. Nasz ligowy rywal (Polonia) na najbliższy mecz zrobił promocję, że nowi kibice wchodzą gratis co też jest warte rozważenia. No i coś co w dłuższej perspektywie może mieć wpływ na frekwencję to wizyty w szkołach, zajęcia z dzieciakami i przy okazji zostawienie jakiejś puli biletów. Niestety klub chyba liczy tylko na to, że frekwencja wzrośnie wraz z dobrymi wynikami piłkarzy i lepszą pogodą i nic więcej nie trzeba robić.

Sebastian: Zwróciłbym uwagę na ceny biletów, aby były one niezależne od przyjeżdżających gości. Postarałbym się o zachęcanie kibiców Motoru do większej mobilizacji, np. plakatami lub transparentami. 

Doktor: Maksymalnie zakrojony marketing na cale województwo i wpuszczanie za darmo dzieci np. do 12 roku życia.

F.S.: Jest to kwestia, w której zaprzepaszczono już wiele szans jakie nadarzyły się w tym sezonie. Nadal pozostaje jednak trochę możliwości. Pierwszą sprawą powinien być profesjonalizm w promowaniu klubu w internecie. Nie może być tak, że klubowe media społecznościowe i stronkę prowadzi jedna czy garstka osób – i gdy te przestają to robić, klubowy internet po prostu nie funkcjonuje. Kluczem jest tu regularność i zdobycie uwagi potencjalnego odbiorcy w social mediach. W celu tym już trochę poczyniono – konkursy, quizy czy integracja zawodników z kibicami poprzez serię dnia z Motorowcem – należy utrzymać te pomysły i z czasem dodawać nowy ekskluzywny kontent. Po drugie – angażujące promocje na bilety. Myślę, że dobrym pomysłem były akcje, w których za rozwieszanie plakatów można było zdobyć bilety. W ten sposób kibice promują mecz, i jednocześnie są zadowoleni, że klubowi zależy na widowni, a nie tylko na pieniądzach. Po trzecie – promocja piłki wśród dzieciaków. Tworzenie grup zorganizowanych (jednak nie powinno się to dziać kosztem wiernych kibiców Motoru), czy też wysyłanie „delegacji” piłkarzy Motoru do szkół podstawowych, jest moim zdaniem całkiem niezłym pomysłem, i dobrze wykonany może on przyczynić się do zaczepienia wśród młodych osób pasji do futbolu i miłości do Motoru. Wiele dzieciaków w dzisiejszych czasach nie wie co ze sobą zrobić, współczesny świat oferuje im niskiej jakości rozrywki, które nie do każdego przemawiają. To jest luka, którą możemy wykorzystać. Po czwarte – podstawą do zwiększenia frekwencji jest jej niezmniejszanie. Trzeba dbać o to by nie zniechęcić kibiców do przychodzenia na mecze, a aktualnie niestety fundamentalnym czynnikiem zniechęcającym jest choćby parking pod stadionem, za który przyjeżdżający w dniu meczu muszą dodatkowo zapłacić. Klub powinien wynegocjować z miastem i właścicielem parkingu takie warunki, by kibice nie musieli się martwić przed meczem o tego typu dodatkowe wydatki.   

Rafał: Przypuśćmy, że jesteś pracownikiem klubu, jaki masz pomysł na poprawę frekwencji podczas meczów domowych? Przede wszystkim zrobiłbym wszystko, by zachęcać dotychczasowych kibiców do przyprowadzania kolejnych znajomych. Wiem, że kopiowanie może nie jest najlepsze, ale pomysł Polonii Warszawa jest dobry, czyli darmowy mecz dla kogoś, kto przychodzi pierwszy raz na mecz. Jeśli ktoś się zastanawia, to przynajmniej nie musi liczyć się z wydatkiem pieniędzy, tylko przyjdzie, zobaczy i wtedy podejmie decyzje czy chce pozostać na trybunach. Można próbować wprowadzać jakieś mini pakiety na dwa, trzy mecze, które dadzą pewną zniżkę pojedynczego meczu dla kibiców. Wtedy klub pozyskuje kibiców nie na jedno spotkanie, jak to chciał klub zrobić w przypadku Rakowa, ale także na inne, czasem z mniej medialnymi rywalami. Dodatkowo trzeba zrobić wszystko, by każdy mieszkaniec Lublina wiedział, kiedy Motor gra kolejny domowy mecz. Bilboardy to jedno, ale niech będą plakaty na przystankach, a także autobusach miejskich, bowiem tam przewija się codziennie mnóstwo osób. Spróbować także rozstawiać stoiska, tzw. wyspy, w centrach handlowych, zwłaszcza popołudniami czy w piątki, soboty, a więc momentach, gdy jest tam więcej ludzi. Oczywiście to wiąże się ze współpracą z centrami handlowymi, ale tam również pojawia się mnóstwo ludzi. Dobrym pomysłem byłaby możliwość zakupu biletów na takiej wyspie albo wręczanie biletów właśnie dla tych, co mieliby przyjść pierwszy raz. Innym miejscem, gdzie jest sporo ludzi są siłownie. Z nimi także można się przecież spróbować dogadać. Np. klienci danej siłowni dostają zniżkę na zakup biletu na mecz albo zniżki w klubowym sklepie. To też mogłoby działać w drugą stronę – posiadacze karnetów na Motor, mogliby dostać jakieś benefity w danej siłowni, np. darmowy trening z trenerem personalnym.  

Farmaceuta: W dzisiejszych czasach social media powinny być na najwyższym poziomie. Fb TT Instagram TikTok powinny pokazywać jak najwięcej z „życia” klubu i drużyny. Mamy świetnie rozwijające się kulisy. Brawo! Ale to wciąż za mało. Więcej grafik i filmików nawet tych krótkich powinno trafiać do większej liczby odbiorców. Jak wiemy teraz młodzi czerpią informacje z tych właśnie źródeł. Ale czy wszyscy? Ano nie. Wiele osób nie korzysta z social mediów. Starsze osoby potrzebują innych bodźców aby przyjść na stadion. Ci którzy regularnie śledzą sport wiedzą kiedy jest mecz, o której i z kim. A więc bilbordy, akcje promocyjne w radiu lokalnym np. radio Free, radio Lublin, tvp Lublin. Jakaś krótka wzmianka ze będzie mecz to już coś. Teraz coś z innej beczki. Maskotka klubowa. Brzmi dziwnie jak na klub piłkarski. Ok. Ale np. taki Rycerz (Koziego Grodu) bo Koziołek chyba jest na żużlu to byłoby coś fajnego dla najmłodszych. Do tego można wykorzystać taka maskotkę do promocji meczów na mieście… spacer po deptaku z dwoma zawodnikami rozdawanie ulotek o meczu czy nawet rozdanie kilku (20?) voucherów na bilet czy gadżet dla najmłodszych to dobry pomysł. Malowanie twarzy na meczach dzieciakom to kolejny plus, gdzie dzieciaki już od małego utożsamiają się z Naszymi barwami. W lecie strefa kibica pod stadionem coś takiego robił sponsor. Widziałem, że miała wzięcie. Catering na stadionie do zmiany. Oczywiście to trudne bo wszystko zależy od Mosiru ale jak wiemy kibic przychodzi nie tylko odbębnić mecz, ale spotkać się ze znajomymi, przed meczem coś zjeść, pogadać, wypić piwo czy kawę. Obecnie oferta jest uboga, a można coś zmienić a przy okazji klub mógłby np zarabiać na tym. Gadżety. Więcej dzieciaków lata po mieście w bluzach Realu czy Barcelony niż Naszych ciuchach. Może warto też urozmaicić ofertę gadżetów plus np. zniżki dla karnetowiczow. Oddajmy tym którzy chodzą regularnie. Zamówiłeś karnet. Fajnie jakbyś dostał go np. poczta z jakimś listem lub foto zespołu. Zbieranie bazy danych osób, które kupują bilety i „bombardowanie” ich SMS/mailem z przypomnieniem o kolejnym meczu. Zróbmy wspólnie np. 3500osob a w zamian na kolejny bilety lub jakiś gadżet -10% i tak budujmy frekwencję systematycznie.  

autor: Kibice Motoru

3 Komentarze

  1. Ograniczyć liczbę bluzgów w trakcie dopingu, a pojawi się więcej dorosłych z dziećmi. Naprawdę są jeszcze w Polsce kibice, którzy normalnie wychowują swoje dzieci i nie zabierają ich w miejsca, gdzie co chwilę padają wulgaryzmy.

    6
    11
  2. Moim zdaniem żeby podnieść frekfencje na meczach motoru Lublin to zrobić tak jak we Wrocławiu zorganizować dzieci uczą się dopingu na stadionie i zaprosić wszystkie szkoły w Lublinie wtedy będzie większa frekfencja na stadionie albo zrobić ze bilety na mecze motorku będą po 5 zł na przykład i to zachęci wszystkich na stadion

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*