Relacjonuje Kibic Motoru: Mecz ze Stalą Kraśnik nie zapowiadał już takich emocji kibicowskich, jak derbowy pojedynek z Avią, a mimo to można zaliczyć go do udanych, choćby z uwagi na niezłą liczbę w młynie, bo coś około 350 fanatyków.
Doping momentami był bardzo dobry, w dużej mierze pomogli nam w tym piłkarze ogrywając gości 5:1! Trzeba przyznać, że do takich wyników nie jesteśmy przyzwyczajeni, ale nic nie mamy przeciwko aby częściej padało tyle goli w siatce przeciwnika. Na płocie zawisło kilka flag: „Motor Lublin”(celtyk), „Motor Lublin”(czaszka), „Ultras”, „WKS”, Vlepka, „Wesoła Ferajna”. Gości oczywiście brak. AVE MOTOR!!!
Dodaj komentarz